www.z3.fora.pl

misiak78 · Wysłany: Nie 19:19, 18 Mar 2012 Temat postu: Z3 Montaż halogenów

Witam Serdecznie

Jak w temacie, zamontowałem halogeny firmy DEPO. Udało mi się wstrzelić w otwory montażowe, oraz podłączyć pod wtyczki wiszące za zderzakiem, więc wygląda na to że moja zeta ma już gotową instalację pod halogeny.
Pytanie tylko jak ją zaktywować???
Obok przycisku światła przeciw mgielnego mam puste miejsce, tak więc mimo okablowania w jaki sposób nowo założone halogeny miałbym odpalić...
Co natomiast z pustymi miejscami ze zderzaka? Halogen wypełnia je w 3/4, natomiast 1/4 pozostaje wciąż pusta...
Z góry dziękuję za podpowiedź koledzy
Pozdrawiam
Piotr

saron22 · Wysłany: Nie 19:26, 18 Mar 2012 Temat postu:

sprawdzales czy masz zamontowany przekaznik K47 w skrzynce bezpiecznikow??

Sprawdz tez bezpieczniki F15 i F22

misiak78 · Wysłany: Nie 19:40, 18 Mar 2012 Temat postu:

No właśnie nie mam przekaźnika... jutro kupię.
Skąd natomiast pociągnąć przewód do uruchamiania halogenów?
Zamontuję podwójny przełącznik do przeciwmgielnych przód/tył, ale skąd poprowadzić przewodzik?

saron22 · Wysłany: Nie 19:54, 18 Mar 2012 Temat postu:

Zasilanie na przelacznik od halogenow idzie z wlacznika swiatel z czarnej 12 pinowej kostki X503 z pinu nr 11 kabel jak sie nie myle zolto fioletowy. To jest twoj + 12V ktory idzie na wlacznik swiatel przeciwmglowych. Po wlaczeniu wlacznika ten sam +12 idzie z pinu 1 na przekaznik K47 na nozke o oznaczeniu 86. Na przekazniku K47 musisz miec mase na nozce 85. No i oczywiscie +12V na nozce 30. Tak z ciekawosci mozesz podac + 12 V na nozke 87 w przekazniku K47 i jesli sie halogeny zapala to powinienes sobie poradzic

jak cos jest niejasne to zadzwon. Postaram sie pomoc. To bardzo prosty uklad.

Schamaty umiesz czytac??

misiak78 · Wysłany: Pon 13:31, 19 Mar 2012 Temat postu:

No właśnie...
Biorąc pod uwagę wszystko co mi napisałeś sądzę że nie dam rady z tematem... Oczywiście jestem bardzo wdzięczny za pomoc teoretyczną. Wydrukowałem całość i zamierzam się zgłosić z tematem do elektryka.

Czy ktokolwiek z was ma pomysł na częściową zaślepkę do halogenów?

saron22 · Wysłany: Pon 13:36, 19 Mar 2012 Temat postu:

Tak sobie mysle ze wlasciwie to halogeny to tylko bajer i ich montaż to tylko po to by sobie przy aucie pogrzebac. Ja swoje halogeny mialem wlaczone jeden jedyny raz jak jechalem na spot do swistara. Byl tam objazd przez lesna droge bo glowna trasa byla w remoncie. Byly spelnione 2 warunki by wlaczyc przeciwmgielne: pierwszy to to ze na wjezdzie do lasu stal znak "droga kreta" a drugi to ze lalo jak z cebra. Pomimo obu tych warunkow znalazlo sie kilku debili ktorzy mrugali swiatlami.

misiak78 · Wysłany: Pon 15:05, 19 Mar 2012 Temat postu:

W sumie do tej pory osobiście jeździłem na halogenach przed wprowadzeniem obowiązkowej jazdy na świałach oraz w anglii gdzie takiego obowiązku nie ma. Smile

Jazda na halogenach i postojówkach daje kilka dobrych punktów do "lansu" że się tak wyrażę. Smile

)
Tak czy inaczej, przyjemnie było by posiadać halogeny działające, nie tylko wyglądające. Smile

Na początek poszukam częściowych zaślepek i poczekam na podpowiedzi.

saron22 · Wysłany: Pon 15:31, 19 Mar 2012 Temat postu:

Wania · Wysłany: Pon 15:39, 19 Mar 2012 Temat postu:

glupio miec zamontowane i nie dzialajace a co do przegladu to nigdy mi sie nie zdarzylo zeby mnie poprosili o ich wlaczeine, zawsze sprawdzaja tylne Rolling Eyes

Misiak, z pomoca Sarona dasz rade sam je podlaczyc, to nic bardzo skomplikowanego...

saron22 · Wysłany: Pon 15:44, 19 Mar 2012 Temat postu:

Przepisy sa jednoznaczne: kazde nawet najmniejsze swiatlo ktore jest zamontowane w samochodzie ma dzialac. I nie ma w tym temacie zadnej dyskusji ani z diagnosta ani z ruchem drogowym.

endriu7910 · Wysłany: Czw 19:38, 22 Mar 2012 Temat postu:

Jaśli chodzi o zaślepki to są mniejsze (węższe) i szersze w zależniści jaki masz zderzak, z małą dziurą czy dużą (zależnie od pojemności auta) i są normalnie dostępne w serwisach. Cena kole kilkudziesięciu pln za kpl.

Paelo

Witam wszystkich. Wracam do tego starego już tematu montażu halogenów.
Mam już chyba wszystko. Halogeny kupione dawno, żarówki, przekaźnik i oryginalny włącznik halogenów 2 przyciskowy. I tu mam pytanie. Jak wyjąć ten stary włącznik ? Nie chciałbym robić tego na siłę śrubokrętem czy nożem tak aby zostawić jakieś ślady. Proszę o poradę jak to zrobić bezboleśnie dla kokpitu. Druga sprawa. Czy da się wykorzystać stare zaślepki aby uzupełnić nimi te powstałe luki po wsadzeniu halogenów. Są one znacznie węższe przecież.

Wania

napewno mozna go wypchnac reka po wczesniejszyj zdjeciu plastikow, tych nad nogami kierowcy (te ktore lacza sie z deska rozdzielcza). czy jest inny sposob to nie wiem...

batim

Ja robilem identyczna operacje. U mnie było wszystko. Tzn przekaznik tylko musiałem dokupić i wlacznik. Instalacja do wlacznika była. Ja wypchalem od środka wlacznik. Zaslepki które zasłaniają to 1/4 miejsca obok halogenu są w aso i to tanio