|
www.z3.fora.pl BMW Seria Z - z1 z3 z4 z8
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
smomat
Boss
Dołączył: 08 Gru 2012
Posty: 1482
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:20, 29 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
U mnie zachowuje się tak samo jak u Scarab'a.
Jak w koreczku troszeczkę postoje, to wentylator się załącza i im bardziej wkręcam na obroty ( podczas jazdy już ), to słychać, że wiatrak też ma większe obroty, ale to dosłownie trwa przez chwilę, bo chłodnica i pęd powietrza robi swoje i po krótkiej chwili wyłącza się wiatrak całkowicie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
scarab
Boss
Dołączył: 26 Lis 2012
Posty: 1981
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dokładnie stąd Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:25, 29 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
saron22 napisał: | Testujemy i na zimnym i na ciepłym. Znaczy się najpierw na zimno a potem na ciepło.
Będziesz miał ajfona by nakręcić filmik?? |
Jasne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
saron22
Moderator
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 5438
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 34 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:27, 29 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
smomat napisał: | U mnie zachowuje się tak samo jak u Scarab'a.
Jak w koreczku troszeczkę postoje, to wentylator się załącza i im bardziej wkręcam na obroty ( podczas jazdy już ), to słychać, że wiatrak też ma większe obroty, ale to dosłownie trwa przez chwilę, bo chłodnica i pęd powietrza robi swoje i po krótkiej chwili wyłącza się wiatrak całkowicie! |
Czyli podobnie jak było u mnie.
Ale cały czas nurtuje mnie to czy visco faktycznie się rozłącza czy po prostu klang silnika, szum powietrza i opon zagłuszają jego pracę. Nie ma to oczywiście związku z tematem ale chciałbym to wiedzieć z czystej ciekawości. I niestety nie wiem jak to sprawdzić.
scarab napisał: |
Jasne |
To chciałbym abyś nakręcił dwa filmiki: jeden zupełnie na zimno próbując obrócić wentylator w jedną i w drugą stronę. Drugi natomiast jak silnik trochę się nagrzeje - chodzi mi o to czy wtedy dasz radę zatrzymać wentylator ręką i jaki opór on wtedy stawia.
Jeśli chodzi o pełne spięcie visco to raczej żadnych nowości nie będzie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez saron22 dnia Wto 22:31, 29 Lip 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
smomat
Boss
Dołączył: 08 Gru 2012
Posty: 1482
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:31, 29 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Rozłącza się.
Jak robiłem zdjęcia, to mogłem to zaobserwować "z zewnątrz".
Ja bym to określił, że nie odłącza się JUŻ, tylko proporcjonalnie do tego jak chłodzi się silnik, aż dojdzie do optymalnej temperatury i wtedy wiatrak nie pracuje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
saron22
Moderator
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 5438
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 34 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:35, 29 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
smomat napisał: | Rozłącza się.
Jak robiłem zdjęcia, to mogłem to zaobserwować "z zewnątrz".
Ja bym to określił, że nie odłącza się JUŻ, tylko proporcjonalnie do tego jak chłodzi się silnik, aż dojdzie do optymalnej temperatury i wtedy wiatrak nie pracuje |
Czyli wniosek jest taki, że podczas jazdy zadanie schłodzenia płynu całkowicie przejmuje chłodnica. I tak właśnie powinno być. No chyba, że byłyby naprawdę ciężkie warunki takie jak duży ładunek, duża górka, niska prędkość jazdy połączona z wysoką prędkością obrotową silnika.
Swoją drogą to jeśli chodzi o załączanie się Visca to ono również nie załącza się tak raptownie jak wentylator elektryczny - czyli włącz - wyłącz. Ale wyraźnie słychać ten moment kiedy wentylator zaczyna się rozpędzać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
scarab
Boss
Dołączył: 26 Lis 2012
Posty: 1981
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dokładnie stąd Płeć:
|
Wysłany: Czw 8:52, 31 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Małe info dla potomnych z naszych wczorajszych eksperymentów.
Za zimnym, wyłączonym silniku visco można obracać ręką, jest przy tym niewielki, ale wyczuwalny opór, po zakręceniu zatrzymuje się dość szybko, po kilku cm.
Przy zapalonym, zimnym silniku visco kręci się wraz z nim. Można je bez problemu zatrzymać ręką, puszczone zaczyna się ponownie kręcić.
Po zatrzymaniu ręką i wprawieniu visco w ruch w przeciwną stronę kręci się zdecydowanie swobodniej niż na wyłączonym silniku, po kilku sekundach wyhamowuje i zaczyna pracować we właściwą stronę.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
saron22
Moderator
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 5438
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 34 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:08, 02 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Ja również mam info dla potomnych:
Przy 30 stopniach upału Viscosprzęgło załącza się w przy temperaturze wody 83-84 stopnie. Słychać jego wyraźne załączenie. A przy otwartej masce słychać i czuć tak wyraźny szum spod maski, że czapkę z głowy zrywa a powiew wiatru czuć również na nogach w okolicach narożników zderzaka.
Kolejna obserwacja jest taka, że podczas postoju na światłach gdy dodam lekko gazu to doskonale słychać pracujący wentylator. Jakby tego było mało to po ruszeniu z miejsca i jeździe na 3 biegu 50 -60 na godzinę i prawie 3000 obr na zegarach nadal wyraźnie słychać szum wentylatora. Słyszę go nie tylko ja ale również pasażerka na prawym fotelu nie mająca zielonego pojęcia na temat samochodów.
Visco stare z 1998 roku a termostat nowy z BMW wymieniony w 2013 roku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
scarab
Boss
Dołączył: 26 Lis 2012
Posty: 1981
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dokładnie stąd Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:08, 04 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Ja dziś nagrzałem auto na postoju od zimnego silnika do 94 stopni i visco nadal pracowało na biegu jałowym (po wciśnięciu gazu obroty wentylatora nie zwiększały się). Sprawdzę jeszcze raz jak silnik nagrzeje się podczas jazdy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rheaf
Soldati centrale
Dołączył: 17 Lis 2013
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Toruń Płeć:
|
Wysłany: Wto 10:56, 05 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Ja mam tak samo jak saron i wszystko jest ok.
btw jeśli byłby to olej z visco to by ci sie nie spieło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
saron22
Moderator
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 5438
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 34 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:12, 05 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
scarab napisał: | Ja dziś nagrzałem auto na postoju od zimnego silnika do 94 stopni i visco nadal pracowało na biegu jałowym (po wciśnięciu gazu obroty wentylatora nie zwiększały się). Sprawdzę jeszcze raz jak silnik nagrzeje się podczas jazdy. |
I jak Scarab?? Testowałeś coś??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
scarab
Boss
Dołączył: 26 Lis 2012
Posty: 1981
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dokładnie stąd Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:18, 08 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Testowałem, eksperymentowałem i wychodzi na to, że sprawa (przynajmniej u mnie nie jest tak jednoznaczna). Po powrocie z dłuższej przejażdżki (oczywiście upał) visco działało, odczytałem temperaturę 93 stopnie (a poprzednio nagrzałem silnik na postoju do 94 i visco się nie załączało). Temperatura była stabilna, ciągle ~93 stopnie i visco chodziło, zgasiłem więc silnik na 2-3 minuty żeby minimalnie ostygnął. Po ponownym odpaleniu było niecałe 90 stopni, visco nie pracowało, czekałem więc aż znowu się nagrzeje i... osiągnął stabilne ~93-94 stopnie, a visco nie chciało się załączyć. Nie wiem więc czy jego praca faktycznie zależy wprost od temperatury cieczy chłodzącej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
swirlization
Przyjaciel Forum
Dołączył: 10 Lut 2012
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce Płeć:
|
Wysłany: Sob 9:23, 09 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
trza dzwonic do Monachium i pytac
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|