www.z3.fora.pl

Wania

jak sie go sciaga zeby nic nie polamac, nie uszkodzic? no i jak pozniej go poprawnie zamontowac zeby byl rowno i nie latal oraz nie wypadl?

Marqz

Wczoraj ściągałem mój do malowania ale on już był podłamany. Kumpel przy ściąganiu mówił że najpierw się ściąga zewnętrzną obrysówkę która rzekomo trzyma wewnętrzne żeberka. Tak wczoraj ściągaliśmy ale zaznaczam że moje były podłamane od dzwonka.

smomat

a ma ktoś jakieś potwierdzone info jak to zdjąć ?
Też nie chce nic uszkodzić, a czaję się, żeby wrzucić swoje na czarno Wink

asmo

ja niedawno sciagalem to wkladalem delikatnie srubokret miedzy maske a chromowane nerke i podwazalem, tak co kilka cm, ogolnie zeszly dosc szybko, ale tam gdzie podwazalem pozostawaly male zadziory

smomat

Dzięki za info!
a może ktoś ma jeszcze jakieś doświadczenia z "nerkami" ? Wink

batim

Ja ściągałem takimi silikonowymi jakby ... hmm nie wiem jak to nazwać. Oryginalnie to do zbierania silikonu lub akrylu z np. kątów ścian. To jest twarde, a za razem miękkie i nic nie uszkodzi - ani lakieru ani nerek. Też podważałem zewnętrzną stronę tak jakby maskownice.

Dżolero

Ja kiedyś auto ze śnieżnej zaspy wyciągałem i przez przypadek wylądowałem do rowu, bo nerka wyskoczyła z maski

Drugi raz już mi się tego nie udało powtórzyć

sviru

Macie jakis inny sposób niż siłowy na wyjęcie tych nerek? Da się to jakoś podważyć od wewnetrznej strony?

serpicol

ja probowalem ostatnio od wnętrza maski...ale doszedłem do wniosku ze to niewykonalne...

z3_roadster

cichy0701

Jak już robić to w spartański sposób śrubokrętem to chociaż owinąć go jakąś szmatką lub czymś, żeby właśnie nie zrobić żadnych zadziorów ani nie uszkodzić lakieru, lub właśnie jak wyżej było wspomniane użyć czegoś miękkiego a zarazem twardego

sviru

Cos czuje ze jak wyjme moje to jedyne co mi pozostanie to zakup nowych...

Wania

mi sie udalo kupic na allegro za stuffkie oryginaly w bdb stanie. czasem sie trafiaja pojedyncze sztuki wiec jak masz czas to moze poluj albo kup te OEM bo 350zl to cena jak najbadziej ok za nowki

sviru

Wciągnę nowe. Będzie wyglądać świeżo - wiadomo jak jest przy nowych częściach. Czarne polakieruje i będę miał dwa komplety - tylko muszę to jakoś wyciągnąć bo pchanie na siłę od wewnątrz jak polecają na zachodnich forach to trochę hardkorowa metoda. Biorąc pod uwagę, że to motylki trzymają nerkę - muszą się przy takiej metodzie złamać...

serpicol

wiem jak je wyjąć...wyjąłem swoje Very Happy

należy w plasitkowe żeberka postukać równomiernie...ja wystukałem je pięścią...