www.z3.fora.pl

cichy0701

Bawił się już ktoś kiedyś z pulpitem? Mianowicie chodzi o to że chcąc przeciągnąć zetke od czasu do czasu, po przekroczeniu 4,5tys obr/min pulpit wpada w wibracje wydając przerażający dzwięk jakby do tłumika wsypać kilo śrubek które zaczynają podskakiwać od drgań, na dziurach nigdzie nie piszczy nie trzeszczy ani nic, więc to może nie sam pulpit a coś znajdującego się pod nim? Pytam żeby nie rozbierać bez potrzeby całego pulpitu.

z3_roadster

a sprawdzałeś w jakim stanie masz poduszki silnika, skrzyni i podporę wału ?

cichy0701

Aż głupio się przyznać, ale nie sprawdzałem... A myślę że chcąc zlikwidować tą "usterkę" to chyba najlepiej będzie zacząć właśnie od sprawdzenia/wymiany poduszek, bo zaszkodzić nie zaszkodzi a co nowe to nowe. Ile poduch razem powinno być, silnika i skrzyni?

z3_roadster

wejdziesz pod auto to zobaczysz są " na widoku" jak będą sparciałe to wymieniaj, co do podpory to niestety trzeba odkręcić cały wydech aby dostać się do tunelu z wałem..ale warto.