|
www.z3.fora.pl BMW Seria Z - z1 z3 z4 z8
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dżolero
czopek
Dołączył: 30 Gru 2012
Posty: 1334
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Nowa Ruda Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:15, 13 Lis 2013 PRZENIESIONY Śro 22:01, 13 Lis 2013 Temat postu: DIY - Usunięcie luzów na prowadnicach foteli |
|
|
Instrukcja naprawy prowadnic
Wczoraj kończyłem robić fotel kierowcy i przy okazji zrobiłem małą fotorelację, która stanie się szczegółową instrukcją jak krok po kroku prawidłowo
i bez żadnych komplikacji naprawić luzy na prowadnicach, które są najczęstszą usterką w BMW Z3.
Sama wymiana nie jest skomplikowana ale trochę czasu trzeba na nią poświęcić.
No to zaczynamy
.
.
.
Na początek będą nam potrzebne:
Wycięte gumowe podkładki zgodnie z wymiarami, które dodawał na forum Wania (18x20mm)
http://www.z3.fora.pl/z3-e36-7-e36-8,5/ruszajacy-sie-fotel-wymiary-gumek,819.html
I odpowiednie narzędzia.
Grzechotka z nasadkami 13mm i 16mm, płaski klucz 16 i dwa torxy - T50 i T20,
Na początku odkręcamy fotel.
UWAGA
Pierwszą czynnością jaką należy wykonać to podniesienie fotela maksymalnie do góry!
Znacznie łatwiej będzie wyciągnąć i założyć prowadnice, kiedy fotel będzie wyciągnięty
Ja zacząłem od wykręcenia śrub z tyłu więc przesuwam fotel maksymalnie do przodu.
Oparcie stawiamy do pionu aby był lepszy dostęp.
Kto sobie lubi utrudniać życie może zabierać się za odkręcanie śrub. Ja tam ściągałem najpierw pas.
I teraz można odkręcać fotel.
Dobra rada - najpierw grzechotką kilka razy obrócić, zostawić nasadkę i odkręcać śrubę. Powinny gładko wyjść.
Teraz fotelem jedziemy do tyłu i w takiej pozycji musimy wyjąć ten fotel, czyli maksymalnie podniesiony do góry i odchylony do tyłu.
Śruby wyciągnięte, można zabierać się za kolejną rzecz.
Lepiej sobie otworzyć dach - łatwiej będzie wyciągnąć fotel i go odchylić...
...by wypiąć kostki od regulacji i podgrzewania...
...i od napinacza pasa.
[img]http://imageshack.us/a/img443/7190/gmzk.jpg
Kable sobie zostają...
... a my układamy fotel na wcześniej przygotowanym podłożu.
Ja tam wolałem podłożyć jakieś szmaty. "Przezorny zawsze ubezpieczony".
No i tutaj pokażę krok po kroku co i jak należy zrobić.
Na tych amerykańskich filmach koleś zamiast objaśniać co i jak, to zastanawia się dlaczego tyle tych kabli jest pod fotelem pasażera.
Na czerwono zaznaczyłem śruby, które trzeba odkręcić.
Jak widzicie, te z góry ledwo co widać, dlatego ważne, żebyście przed wyjęciem fotela zostawili go przesuniętego maksymalnie do tyłu bo nie mielibyście dostępu do tych większych śrub.
W sumie tak się teraz zastanawiam, czy to ma jakieś znaczenie, bo przy odkręceniu dwóch małych śrubek poniżej "tory" przesuwają się swobodnie
ale czy by odsłoniły śruby z góry? Tego nie wiem.
Jeżeli postąpicie zgodnie z instrukcją - spód fotela będzie wyglądał tak jak powyżej.
Żeby nie mieć problemu i nie pomieszać części, zdejmowałem jedną prowadnicę, naprawiałem, składałem i zabierałem się za następna.
Najpierw śruby z dołu (Torx T20)
Potem górna (Torx T50)
I można swobodnie przesuwać "tory"
Widać, że niezły syf się zebrał w środku po tylu latach
I oto przyczyna całych naszych problemów.
Tyle zostało z gumy w kostce.
Taka mała ciekawostka, w jednej prowadnicy od fotelu kierowcy ostała się po części oryginalna guma
Była ona prawdopodobnie wylana na tą kostkę ponieważ to wygląda jak jedna spójna forma. Tak mi się wydaję.
Aby pozbyć się całego brudu i smaru ja używałem ręczników kuchennych, szmatkę z mikrofibry i benzynę ekstrakcyjną.
PRZED
PO
Kolejną rzeczą którą musiałem zrobić, to dziury w gumach. Prowizoryczny pręt znaleziony w garażu (Średnica 14mm)
Powinno być 13mm ale nie mogłem znaleźć pręta o takiej średnicy.
Młotek, pręt i ciach!
[img]http://imageshack.us/a/img19/8596/42ii.jpg
Gumy przygotowane do założenia. Pięknie to nie wygląda ale spełniło swoją funkcję.
Kostka i gumy posmarowane Towotem. Wszystko ładnie poskładane.
Jeżeli gumki nie będą zrobione w odpowiednich rozmiarach, nie wsadzimy z powrotem prowadnicy na miejsce.
Na forum był poruszany problem ponownego, prawidłowego założenia kostki na gwint.
Kostkę aby oczyścić wykręcamy z gwintu. Ciężko jest zapamiętać właściwą pozycję kostki ale jest na to sposób. Pomoże na ten bardzo ważny plastik.
Może wyjść razem z prowadnicą ale jest możliwość, że zostanie na swoim miejscu. Jeżeli będziecie jej szukać, znajdziecie ją dokładnie tutaj.
Nakładamy to na końcówkę gwintu i przykręcamy kostkę, by idealnie przylegała do plastiku tak jak na zdjęciu.
Mała uwaga, plastik dobrze przylega ale powinien być założony do góry nogami
Teraz jak dla mnie, najtrudniejsza rzecz - założenie prawidłowo prowadnicy z powrotem.
Ważny element który łączy silniczek z gwintem. Ciężko mi się go prawidłowo wsadzało i to przy tym straciłem najwięcej czasu.
Prawidłowo założona prowadnica.
Moja rada, założyć plastik do regulacji kostki na jej miejsce a nie na gwincie. Istnieje ryzyko, że podczas wkładania wam spadnie i będziecie musieli wkładać prowadnice na nowo.
Każdą kolejną prowadnice naprawiamy w ten sam sposób.
Jeżeli ogarniecie temat wymiana powinna wam zająć godzinkę.
Warto zrobić to sam, bo po naprawieniu prowadnic satysfakcja z niejeżdżących foteli jest podwójna
POWODZENIA
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez Dżolero dnia Pon 17:43, 18 Lis 2013, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JackBoy
Capo
Dołączył: 23 Maj 2012
Posty: 737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wołomin Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:28, 13 Lis 2013 PRZENIESIONY Śro 22:02, 13 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Dobrze opisane. To teraz można się brać za naprawianie foteli Dzięki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
scarab
Boss
Dołączył: 26 Lis 2012
Posty: 1981
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dokładnie stąd Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:42, 13 Lis 2013 PRZENIESIONY Śro 22:02, 13 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Fajna rurka z tego pręta
Luzy o których mowa to samoczynne przesuwanie się foteli do przodu i do tyłu? Pytam bo chyba nic takiego u mnie się nie dzieje, chyba że nie zwróciłem uwagi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wania
Administrator
Dołączył: 06 Lut 2011
Posty: 4708
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Śro 22:04, 13 Lis 2013 PRZENIESIONY Śro 22:06, 13 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
ja tylko zwroce uwage na to ze te drugie kable co odpinales to nie sa od podgrzewania foteli tylko od napinacza pasa, te dwie kostki biala i czarna (duze) sa od sterowanai i podgrzewania, przy fotelu pasazera jeszcze jest jedne maly kabelek od maty.
super ze Ci sie chcialo
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Wania dnia Śro 22:06, 13 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
saron22
Moderator
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 5438
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 34 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:07, 13 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Przeniosłem do odpowiedniego działu.
Świetna robota Dzolo. Teraz juz chyba nikt nie będzie miał problemu z usunięciem tych luzów we własnym zakresie.
Moje dwie techniczne uwagi: nie klucz imbus z gwiazdką T20 tylko Torx 20 albo inaczej T20. Imbus to imbus a Torx to Torx i tego się trzymajmy. A druga sprawa to nie smarujemy tawotem tylko towotem. Wiem, że wszyscy mówią tawot ale to nie jest poprawna forma.
Scarab ty prawdopodobnie tych luzów nie masz bo gdybyś je miał to gwarantuje ci ze byś je zawuważył
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dżolero
czopek
Dołączył: 30 Gru 2012
Posty: 1334
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Nowa Ruda Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:57, 13 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Scarab - masz wersję poliftową a jeszcze nie spotkałem się z tym by luzy na prowadnicach spotkały kogoś z politową Zetką więc albo problem został rozwiązany, albo w najbliższym czasie Ciebie też to czeka
Instrukcja poprawiona, także wszystkie błędy i moje gafy zostały zażegnane
Dzięki za zwrócenie uwagi na jakby nie patrzeć istotne szczegóły
Wkleję pierwotną wersję do mojej galerii natomiast tutaj zostawię samą instrukcję naprawy prowadnic.
W razie jakiś wątpliwości pytań - walić śmiało, chętnie pomogę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
scarab
Boss
Dołączył: 26 Lis 2012
Posty: 1981
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dokładnie stąd Płeć:
|
Wysłany: Śro 23:22, 13 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Mam nadzieję że faktycznie przy okazji liftu BMW rozwiązało ten problem bo (nie kracząc) na podstawie doświadczeń z moimi beemkami wiem, że każda wada fabryczna wcześniej czy później się u mnie pojawia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JackBoy
Capo
Dołączył: 23 Maj 2012
Posty: 737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wołomin Płeć:
|
Wysłany: Śro 23:36, 13 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Ja mam wersję polifcie i niestety też mam luzy na prowadnicach. Także inżynierowie BMW nie rozwiązali tego problemu do końca produkcji
scarab napisał: | Mam nadzieję że faktycznie przy okazji liftu BMW rozwiązało ten problem bo (nie kracząc) na podstawie doświadczeń z moimi beemkami wiem, że każda wada fabryczna wcześniej czy później się u mnie pojawia |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dżolero
czopek
Dołączył: 30 Gru 2012
Posty: 1334
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Nowa Ruda Płeć:
|
Wysłany: Śro 23:49, 13 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
A ja cały czas myślałem, że masz przedliftową wersję
Wszystko przez to, że nie pochwaliłeś się Zetą i nie założyłeś galerii
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JackBoy
Capo
Dołączył: 23 Maj 2012
Posty: 737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wołomin Płeć:
|
Wysłany: Czw 0:13, 14 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Dżolero napisał: | A ja cały czas myślałem, że masz przedliftową wersję
Wszystko przez to, że nie pochwaliłeś się Zetą i nie założyłeś galerii |
Kiedyś będzie założona galeria, jak na razie to nie ma co pokazywać, cały czas coś się robi. Obecnie jest zmieniana kierownica, dokończyłem w końcu temat z dachem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nadir
Soldati
Dołączył: 11 Lut 2013
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dąbrowa-Zabłotne Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:22, 27 Gru 2013 Temat postu: Poskładane |
|
|
Dzięki Dżolero. Fotele poskładane. U mnie gumki były w super stanie, a mimo to fotelami delikatnie bujało (na tyle, że wymagało naprawy). Wg. mnie zamiast rurki, świetne jest wiertło 13;-). Jeśli guma podczas wiercenia się kręci, to polecam wpakować ją pomiędzy 2 deseczki.
Pozdrawiam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nobody
Świeżak
Dołączył: 31 Sie 2015
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:38, 01 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Super to zrobiłeś!!! Właśnie muszę się zabrać za ten temat i bardzo mi rozjaśniłeś go. Dzięki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Don_Tomas
Soldati
Dołączył: 17 Lip 2013
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 13:28, 09 Lis 2015 Temat postu: Re: DIY - Usunięcie luzów na prowadnicach foteli |
|
|
Czy jest szansa otrzymać te zdjęcia lub je jakoś odnaleźć? Mój fotel złapał tą przypadłość, a we wpisie fotki już zniknęły (
Dżolero napisał: | Instrukcja naprawy prowadnic
Wczoraj kończyłem robić fotel kierowcy i przy okazji zrobiłem małą fotorelację, która stanie się szczegółową instrukcją jak krok po kroku prawidłowo
i bez żadnych komplikacji naprawić luzy na prowadnicach, które są najczęstszą usterką w BMW Z3.
Sama wymiana nie jest skomplikowana ale trochę czasu trzeba na nią poświęcić.
No to zaczynamy
.
.
.
Na początek będą nam potrzebne:
Wycięte gumowe podkładki zgodnie z wymiarami, które dodawał na forum Wania (18x20mm)
http://www.z3.fora.pl/z3-e36-7-e36-8,5/ruszajacy-sie-fotel-wymiary-gumek,819.html
I odpowiednie narzędzia.
<...> ciach
POWODZENIA |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dżolero
czopek
Dołączył: 30 Gru 2012
Posty: 1334
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Nowa Ruda Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:44, 09 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Zdjęcia do instrukcji dalej posiadam na komputerze ale ze względu na zabranie mi możliwości edycji postów nie jestem w stanie podmienić zdjęć z innego hostingu.
Pisz do Admina w tej sprawie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wania
Administrator
Dołączył: 06 Lut 2011
Posty: 4708
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 15:53, 09 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
i tej edycji nie otrzymasz. jak masz ochote to wrzuc w kolejnym poscie, to raczej potrafisz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|