www.z3.fora.pl

spooky79

Problem następujący : Przy ostrym hamowaniu (śliska i mokra nawierzchnia , liście itp) ABS uruchamia się i działa poprawnie ale po kilku sekundach ma awarie (świeci kontrolka) i nie działa aż do ponownego uruchomienia silnika. Czy ktoś miał może już do czynienia z takim problemem ?
Wystarczy zgasić silnik , odpalić ponownie i znów wszytko ok. Dziwna sprawa Sad

serpicol

spooky79

o dziwo znalazłem na kilku forach odpowiedz iż różnica w średnicy (profilu) opony powoduje taki błąd (ew. czujnik , ale to raczej jest wtedy w rożnych momentach hamowania). W danym momencie komputer myśli że jedne z kół się zablokowały i odłącza abs . Nawet któreś osoby robiły przekładkę kół i problemu nie było , po założeniu różnych opon problem znów był. Niby logiczne , na a poprzednich felgach tego nie miałem wiec myślę że to to Smile

. Dla pewności w wolnej chwili przełożę koła i sprawdzę .

saron22

A jak dużą masz różnicę??
Minimalne różnice są dopuszczalne, większe niestety nie. Jeśli koła mają inne średnice to komputer myśli, że koła są w poślizgu. Odpowiedzią na twoje pytanie może być podłączenie komputera diagnostycznego, laptop na kolana i jazda. A druga osoba obserwuje predkości jakie wskazują poszczególne czujniki. Jeśli jest na nich różnica to masz odpowiedz.

spooky79

saron22

Jakikolwiek który czyta live data - inpa, DIS, Lunch, Bosch, autoboss, magnettimareli, CDIF itp itd. Jest tego cala masa.

Marqz

JackBoy

Miałem kiedyś coś takiego w innym modelu bmw. Po czasie całkowicie nie gasła kontrolka, okazało się że czujnik się skończył.

saron22

Nie ma co gdybać - komputer prawdę ci powie

scarab

Dokładnie - albo uwalony czujnik w którymś kole albo zimne luty na pompie, bez podłączenia do kompa można jedynie strzelać.